Monitor-Przebieg naprawy

Sprzęt Gracjan 01-01-1970 13894 94

Luk

25-08-2006 13:34
Użytkownik 496 postów
Na szczęście nic nie zostało, ale złożenie tego do kupy było straszne.

A sprawdzenie czy działa odłożyłem sobie na później ;).

Heretic

25-08-2006 13:39
Użytkownik 1130 postów
No ciekawe, czy się włączy :)

Luk

25-08-2006 14:08
Użytkownik 496 postów
Włączy się, ale ciekawe co po tym nastąpi...

Heretic

25-08-2006 14:32
Użytkownik 1130 postów
Możliwe, że normalny ekran, możliwe, że ostry, biały obraz, ale możliwe, że nic :)

Luk

25-08-2006 14:46
Użytkownik 496 postów
Dlaczego ostry biały, co oznacza takie świecenie kineskopu?

Heretic

25-08-2006 14:55
Użytkownik 1130 postów
Nie wiem, ale przypuszczam, że jak jest niedobrze, to z monitora robi się "żarówka" ;)

Luk

25-08-2006 14:57
Użytkownik 496 postów
Może czasem tak, ale jak mój IBMowy monitor CGA gdy nie jest podłączony do pracującego komputera to tak właśnie świeci ;).

Heretic

25-08-2006 15:05
Użytkownik 1130 postów
Hej, a wypompuj gaz z tego monitora jakoś ostrożnie i go włącz ;)

Luk

25-08-2006 15:48
Użytkownik 496 postów
Tam nie ma nic, ani gazu, ani powietrza...

Heretic

25-08-2006 15:49
Użytkownik 1130 postów
Ni próżni, ni podciśnienia?

Luk

25-08-2006 15:52
Użytkownik 496 postów
Próżnia jest.

Heretic

25-08-2006 15:56
Użytkownik 1130 postów
To zrób dziurkę w kineskopie, albo w gumowej rurze, jeśli taka jest, i go włącz :)

Luk

25-08-2006 16:28
Użytkownik 496 postów
Nie będzie co, bo kineskop pęknie...

Będę próbował go zaraz odpalać, tylko przygotuje 'kamerę'.

Heretic

25-08-2006 16:32
Użytkownik 1130 postów
Powodzenia hehe :>

Luk

25-08-2006 17:02
Użytkownik 496 postów
Oke, jestem, wszystko działa jak należy.
Ktoś myślał, żebędzie inaczej? ;)

Teraz będę oglądał historę gier komputerowych.
Ściągałem z osiołka 4 doby i 5 godzin :).

Mam prędkość 64 kB/s ;).

Heretic

25-08-2006 17:21
Użytkownik 1130 postów
A zaczęło się od PONGa :)

Matik

26-08-2006 10:12
Użytkownik 504 posty
Wcale nie od PONGa!!! Najpierw było "coś" w styulu "kółka i krzyrzyk", ale nie pamiętam jak się to nazywało...

Admin

26-08-2006 10:26
Użytkownik 1096 postów
Oj panowie panowie.

Pong, nie pong, donki gong nie donki kong.

Lepiej skupcie się na czymś fajnym, ba ciekawszym i twórczym.

Matik

26-08-2006 11:57
Użytkownik 504 posty
Na przykład wysadzaniu monitorów?? :P

Admin

26-08-2006 12:07
Użytkownik 1096 postów
No, na przykład.
Jakaś petarda albo coś innego, podłożyć takiego "achtunga" pod lampę elektronową, (oczywiście przy włączonym) i zdetonować.

Polecam takie zabawy każdemu pasjonatowi.

PS: trzeba Gracjana i jego paczkę namówić na takie coś 

Ten wątek został zamknięty. Aby rozpocząć nową dyskusję, zaloguj się.