Nie wiem czy ktoś z Was miał okazję/przyjemność oglądać oryginalny obraz na karcie i monitorze CGA? Wiadomo, gra jeśli włączymy tryb CGA wygląda koszmarnie oglądana na zwyklym monitorze, jednak jeśli mielibyśmy oryginalny monitor CGA lub kartę z wyjściem composite, podłączoną do telewizora, grafika taka jest moim zdaniem dużo przyjemniejsza niż EGA. Na poniższym filmie jest to fajnie pokazane.

https://www.youtube.com/watch?v=niKblgZupOc

A jak widać i dzisiaj są osoby, które programują gry pod CGA, oto remake Commander Keena z efektem 16 kolorów i zmianą palety:
https://www.youtube.com/watch?v=-eRvF0aSYlc&feature=youtu.be

Ja z prawdziwym monitorem CGA miałem kontakt tylko raz, przez kilka dni na początku lat 90tych, gdy brat przywiózł PC XT z firmy i mialem okazję pograć w Sokoban, Larry 1, JBird i parę jeszcze innych gier!  A potem no cóż, przez dłuższy czas użytkowałem monochromatycznego Herculesa, na którym się emulowało CGA (emcga.exe).
Pamiętam, że wiele starych gier miało właśnie tylko opcję CGA, dlatego też kiepsko wyglądało to potem na nowszym sprzęcie. Przydałaby się więc karta CGA z wyjściem composite i podłączenie do telewizora CRT, bądź też sprawdzenie na DOSBOX czy da się coś z tym zrobić - ponoć tak...

Zgadza się, EGA/VGA miały mocno ograniczoną kompatybilność z CGA, tak więc większość efektów specjalnych w grach dla CGA na nowszych kartach nie działała i wyglądały one kiepsko, albo wręcz w ogóle nie działały.
Niektóre chipsety VGA (głównie na ISA) miały specjalny tryb kompatybilności z CGA, wtedy było lepiej.
Ale żadna VGA nie miała kompatybilności z trybem Composite.

W dzisiejszych czasach owszem, Dosbox ma niezłą zgodność z CGA, także Composite.

Co do pracy z Composite na prawdziwym sprzęcie to napotkałem pewien problem: otóż wyjście Composite na CGA generuje obraz w standardzie NTSC, co gorsza nie do końca zgodnie z tym standardem.
Efekt jest taki, że trzeba mieć monitor/telewizor 100% NTSC, czyli amerykański. Europejski sprzęt albo w ogóle nie obsługuje NTSC, albo obsługuje go kiepsko.
Próbowałem z kilkoma różnymi sprzętami, ale niestety, koloru nie uzyskałem na żadnym.

Co do emulacji CGA na Herculesie to ja używałem głównie polskiego programu COLOR.COM, jego autorem był niejaki Rafał Pietrak.

A na koniec prawdziwa rewelacja - oto co można wycisnąć z CGA:
https://www.youtube.com/watch?v=yHXx3orN35Y
https://www.youtube.com/watch?v=gdb3AQ14iVc

Tak! to demo jest świetne! Ale w Polsce chyba niewiele osób mogło się cieszyć grafiką composite CGA i monitorami NTSC. Na przełomie lat 80/90 królowały monitory Hercules, później VGA Mono i od razu przeskok na VGA color. CGA nie było prawie w ogóle, w ograniczonych ilościach EGA. Ciekawe, czy ktoś z naszych forumowiczów, posiada działajacy monitor CGA?

NTSC to była rzadkość w całej Europie. Natomiast w Polsce w latach 80. to nawet PAL był luksusem, obowiązującym standardem był SECAM, dopiero po upadku komuny na rynek masowo trafił sprzęt z zachodu i dalekiego wschodu, który oczywiście miał już PAL.
PC z CGA rzeczywiście było rzadkością, wtedy mało kogo było stać na kolorowy monitor, a CGA z monitorem mono sensu raczej nie miało.
Monitorów CGA trochę jednak w Polsce jest, ale - paradoksalnie - trzeba ich szukać przy komputerach innych niż PC. Bodajże wszystkie komputery domowe miały wyjście video o częstotliwościach jak w TV, czyli 15 kHz HSYNC, zazwyczaj Composite albo Analog RGB, ale niektóre monitory miały też wejście TTL RGB - czyli po prostu CGA.