Pacjent: http://mypclist.net/u/Autumn81702/399/
Problem: po podłączeniu dysku twardego (sygnał+zasilanie) dysk w ogóle nie rusza - zupełnie tak, jakby nie był w ogóle obecny w komputerze. BIOS oczywiście informuje mnie o błędzie kontrolera dysku twardego.
Wykluczono problem z zasilaniem (zasilacz sprawny), kartą We/Wy (do kontrolera podłączone są też stacje dyskietek 3,5" i 5,25" - BIOS normalnie je wykrywa) i dyskami twardymi (na innych komputerach normalnie działają).
Testowane dyski: Seagate ST3120a (106,9MB) oraz WD Caviar 2540 (540,8MB).
Karta kontrolera nieznanej marki, z tyłu PCB udało mi się znaleźć jedynie oznaczenie "KS-1630B2" - niestety wujek Google się upił i po wpisaniu oznaczenia przekierowuje mnie do "pepików" i jeszcze pokazuje mi... gacie ( ͡° ͜ʖ ͡°). W związku z czym o takim czymś jak manual karty mogę zapomnieć.
Pojawia się pytanie - co jest przyczyną problemu i jak rozwiązać ten problem?
Czy może być to kwestia baterii CMOS - a właściwie: jej braku?
Problem: po podłączeniu dysku twardego (sygnał+zasilanie) dysk w ogóle nie rusza - zupełnie tak, jakby nie był w ogóle obecny w komputerze. BIOS oczywiście informuje mnie o błędzie kontrolera dysku twardego.
Wykluczono problem z zasilaniem (zasilacz sprawny), kartą We/Wy (do kontrolera podłączone są też stacje dyskietek 3,5" i 5,25" - BIOS normalnie je wykrywa) i dyskami twardymi (na innych komputerach normalnie działają).
Testowane dyski: Seagate ST3120a (106,9MB) oraz WD Caviar 2540 (540,8MB).
Karta kontrolera nieznanej marki, z tyłu PCB udało mi się znaleźć jedynie oznaczenie "KS-1630B2" - niestety wujek Google się upił i po wpisaniu oznaczenia przekierowuje mnie do "pepików" i jeszcze pokazuje mi... gacie ( ͡° ͜ʖ ͡°). W związku z czym o takim czymś jak manual karty mogę zapomnieć.
Pojawia się pytanie - co jest przyczyną problemu i jak rozwiązać ten problem?
Czy może być to kwestia baterii CMOS - a właściwie: jej braku?