do tej maszyny do księgowania można było dołaczyć igłówkę lub fajną starą drukarkę, której rodzaju niestety nie pamiętam, ale ją przez jakiś czas miałem. Może ktoś rozpozna:
- Duża, drewniana skryzynia z klapą u góry, po otwarciu ukazywał się wałek i zestaw czcionek jak u maszyny do pisania, Z przodu pudła znajdowała się klawiatura jak w maszynie do pisania.
- Wtyczna była identyczna jak do starych telefonów.
- dodatkowo, zapis mozna było zapisać na dziurkowaną tasme.
to było CHOLERNIE ciężkie :).
Jedyne, co mam od tego sprzętu to cięzki silnik, wyglądający raczej jak z odkurzacza. Sprzet wyprodukowany w latach 70tych.