Witam po kilkumiesięcznej przerwie. Tym razem chciałbym zaprezentować Wam nie byle rodzynek, a jest to wspomniany komputer Inswell Turbo XT.
Historia zdobycia sprzętu
Na Allegro natknąłem się na ofertę sprzedaży tytułowego komputera, w zestawie z monitorem bursztynowym oraz klawiaturą. Sprzedająca wyceniła ten zestaw na jedyne 350 złotych, toteż postanowiłem brać od razu. Potem zostało mi się tylko umówić, a po kilku godzinach od pierwszego kontaktu telefonicznego, komputer już gościł w mojej kolekcji.
Z czym to się je, czyli zawartość zestawu
W skład omawianego zestawu wchodzą:
- Komputer Inswell Turbo XT;
- Monitor bursztynowy Intra 12HP55t;
- Klawiatura BTC 5339R-O.
Tak prezentuje się maszyna po podłączeniu do prądu. Jak można dostrzec na zdjęciu, do komputera ciągnie się tylko jeden kabel prądowy - zasilacz posiada bowiem dwa złącza zasilania, z czego do jednego z nich podłączony jest właśnie monitor. Jest to standardowy widok w zasilaczach stosowanych w komputerach XT oraz AT.
Jeśli chodzi o "flaki" komputera, zostaną przedstawione tylko te części które dostrzegłem:
- RAM - 640 KB DIP;
- Karta graficzna - Hercules (?);
- Dysk twardy - Seagate ST225 20 MB;
- System - IBM PC-DOS 3.30;
- Zasilacz - Inswell 200W (?);
- Dwa napędy dyskietek 5,25" marki Teac;
- Karty rozszerzeń z podłączonymi do nich stacjami dyskietek oraz dyskiem twardym.
Nie dostrzegłem natomiast oznaczeń na PCB płyty głównej, które mogłyby mnie nakierować na jej producenta oraz model.
To samo tyczy się procesora. Wydaje mi się jednak, że jest to Intel o taktowaniu z przedziału 6,5-10 MHz.
Kwestie monitora oraz klawiatury pominę - o tym konkretnym monitorze Google pokazuje tylko szczątkowe informacje, natomiast klawiatura jest oparta na przełącznikach BTC foam and foil (więcej informacji: https://deskthority.net/wiki/BTC_foam_and_foil)
"Flaki" komputera.
Start
Skoro sprzęt został już zaprezentowany, warto by było go uruchomić. Aby uruchomić zasilacz, należy ustawić w górę czerwony przełącznik umieszczony po prawej stronie obudowy komputera - po uruchomieniu zasilania następuje rozruch całego sprzętu.
Po sprawdzeniu pamięci RAM oraz wykryciu nośników pamięci (dysk twardy oraz dwa napędy dyskietek), następuje uruchomienie systemu operacyjnego oraz nakładki Norton Commander.
System po załadowaniu - Norton Commander zamknięty, widoczne informacje o wersji systemu operacyjnego.
System po załadowaniu - Norton Commander uruchomiony.
Co można porobić na takim sprzęcie
OK, sprzęt uruchomiony... i co dalej? Co konkretnie można zrobić na takim sprzęcie? Warto by było zrobić sobie wycieczkę po zakamarkach dysku twardego.
Jak widać po nazwach folderów, w tym konkretnym przypadku można znaleźć m.in. gry, oprogramowanie techniczne, a także nawet jakieś oprogramowanie biurowe.
Jedną z takich wspomnianych wcześniej gier jest jeden z klonów Pac-Mana: Pac-Girl. Szczegółów gry tego typu chyba nie trzeba nikomu przedstawiać - zbieranie kulek, unikanie wrogów oraz możliwość ich "zjedzenia" po spożyciu specjalnych kulek.
Pac-Girl - tryb championa.
Przejdźmy wobec tego do oprogramowania biurowego. Takim programem jest tutaj chociażby edytor tekstu ChiWriter, który to w czasach świetności był popularny w Polsce ze względu na możliwość definiowania polskich znaków diakrytycznych oraz umożliwienie edycji wzorów matematycznych oraz chemicznych. W tym konkretnym przypadku program ten występuje w wersji 3.01.
Ładowanie edytora.
Nowy dokument ;-).
Natomiast jeżeli chodzi o oprogramowanie techniczne - są to m.in. The Duplicator Toolkit (szczerze to nie znam przeznaczenia tego programu, być może jest to związane z klonowaniem zawartości jednej dyskietki na drugą) czy emulacja CGA dla kart w typie Herculesowych.
Duplikator.
Emulator CGA.
Wyłączenie
Po tym szybkim rozeznaniu się w tematyce sprzętu PC, wystarczy tylko ustawić na dół czerwony przełącznik... otóż nie do końca.
W komputerze tym dysk twardy oparty jest na interfejsie MFM/RLL. Taki dysk należy uprzednio przygotować przed wyłączeniem maszyny - przygotowanie te odbywa się poprzez wpisanie polecenia "park". Wraz z rozwojem technologii oraz pojawieniem się dysków na interfejsie IDE PATA, polecenie te przestało być wykorzystywane.
Tutaj uwaga osobista: co ciekawe, w mym przypadku użycie bezpośrednio komendy "park" skutkowało błędem "Seek to landing zone failed - hard drive: 01 - return code: 80", natomiast po wybraniu opcji "PARK" w menu użytkownika Norton Commandera wszystko wydaje się działać prawidłowo. Co jeszcze lepsze, po ponownym bezpośrednim użyciu komendy błąd ten już więcej się nie pojawiał. O co w tym chodziło to szczerze sam nie mam pojęcia, uznałem jednak że bezpieczniej będzie używać opcji z nakładki.
Parkowanie głowicy - wybranie opcji w nakładce.
Parkowanie głowicy - bezpośrednie wpisanie polecenia.
Podsumowanie
Maszyna ta w zasadzie ma dwa zastosowania - kolekcjonerskie oraz jako maszyna do cofnięcia się w czasie. Bardzo rzadko zdarza się znaleźć działający komputer klasy XT, nie wspominając już o zestawie z monitorem i klawiaturą w takiej cenie - tak przynajmniej wynika z mych obserwacji.
Komentarze
Marten | 31-10-2018 20:22
Pisze, że stacja A: to 1.2 MB. Jeśli tak jest naprawdę, to jest to spora ciekawostka - w XT standardem były stacje 360 KB, żeby mieć 1.2 MB to trzeba użyć specjalnego kontrolera z własnym BIOS'em, tak więc polecam przyjrzeć się tej karcie. A konieczność parkowania głowic dysku to nie jest kwestia interfejsu, tylko mechanizmu pozycjonowania głowicy - te z silnikiem krokowym (stepper) wymagają tego, te z cewką głośnikową (voice coil) parkują się automatycznie.
Autumn81702 | 31-10-2018 21:23
Wydaje mi się, że prędzej tutaj ustawienie 1.2 MB jest resetem ustawień spowodowanym rozładowaną baterią CMOS - albowiem po ponownym włączeniu komputera czas się resetuje do północy. Jeśli chodzi o kontroler dyskietek - jedyne oznaczenie jakie na nim dostrzegłem to "PE-510B".
Autumn81702 | 31-10-2018 21:24
Aczkolwiek osoba która sprzedawała ten komputer twierdziła że te FDD faktycznie mają 1,2 MB.
Marten | 01-11-2018 06:57
XT nie ma pamięci konfiguracji CMOS, wszystko konfiguruje się jumperami/dipswitchami. http://www.minuszerodegrees.net/rom/photo/PE-510D.jpg - to jest inny wariant tego kontrolera, w rzeczy samej jest EPROM z BIOS'em i dipswitche do wyboru typu stacji, tak więc ten twój zapewne ma tak samo. Stacje powinny mieć z tyłu naklejki z oznaczeniami: Teac FD-55GFR (1.2 MB) i/lub FD-55BR (360 KB). Jeśli jedna to 1.2 MB, a druga 360 KB, to jest to bardzo fajny zestaw. A zegar to nie tylko kwestia baterii, RTC w XT nie jest obsługiwane przez BIOS, trzeba mieć do tego specjalny program, np. TIMER.COM, być może taki program jest tam na dysku twardym, jeśli nie to tu jest spora kolekcja, któryś musi pasować - http://www.minuszerodegrees.net/rtc/rtc.htm Aczkolwiek baterię to jednak polecam wyrzucić, konieczność ręcznego ustawiania zegara to mały problem w porównaniu z ryzykiem uszkodzeń spowodowanych przez wylaną baterię.
Autumn81702 | 01-11-2018 19:38
Skąd wiedziałeś o tych stacjach czarodzieju :D? Faktycznie jest tak jak piszesz: górna to 55GFR, dolna to 55BR.
Marten | 02-11-2018 13:42
Hehe, używałem takich sprzętów już w epoce, i widziałem ich tyle, że pewne rzeczy znam na pamięć. Używałem ich zresztą np. z ChiWriter'em, dokładnie takim jak na tej maszynie - ale niezbyt lubiłem ten program, niestety, ale wpisywanie polskich liter jest tam bardzo niewygodne.
MCbx | 19-11-2018 22:09
Co do parkowania, to w zasadzie wcale nie chodziło tu o konkretne rozwiązanie cewka czy silnik - wczesne dyski z cewką też nie odstawiały głowicy (np. Kalok), ja dopiero niedawno się dowiedziałem, że epidemia padających ośmiokątnych napędów właśnie tym była spowodowana. Najlepiej sprawdzić w dokumentacji dysku. Dodatkowo, te stare dyski MFM, typu D5126, 3126, ST225 i podobne, miały pewne "dowcipy": Otóż taki dysk należało raz na jakiś czas (niektórzy podawali, że raz w roku), ot tak dla spokoju, przeformatować. I to tak solidnie, z kontrolera. Dlaczego? Otóż wątpliwe sprzężenie zwrotne mechanizmu głowicy po prostu zmieniało punkt pracy i głowica potrafiła "nie trafić". Tak więc jeżeli pojawiłby się jakiś taki dziwny nadmiar badów nakładający się na konkretne ścieżki, to backup i spróbuj go sformatować. Dodatkowo jeszcze jedna rzecz: Jako posiadacz monitora Intra, typu starszego, z zielonym luminoforem, poradzę obmacać go i zobaczyć, czy nie ma miejsca, u dołu w okolicach tyłu, które podejrzanie się rozgrzewa. Chodzi o to, że wczesne monitory Intra miały zasilacze transformatorowe i zestarzałe elektrolity (upływność) przeciążały transformator umieszczony właśnie w okolicach dołu-tyłu monitora. W moim po godzinie pracy był gorący i pojawiały się problemy z wyświetlaniem. ->Marten Ja kojarzę dwa obozy: TAG i WP51. ChiWriter nie był w moim środowisku bardzo rozpowszechniony, natomiast niewielka diaspora TAGowców zniechęcona niewygodnym rysowaniem wzorów i tabel używała Poltekst'u który był w zasadzie ChiWriterem.
HanJammer | 15-11-2019 01:08
Oj trochę mitów w Waszych wpisach :) 1) Są jak najbardziej BIOSy XT obsługujące zegar czasu rzeczywistego - to de facto zależy od płyty głównej. Chociażby Commodore takie produkował jeszcze w latach 80. Na płytach, bez RTC poza programem takim jak timer.com - sam RTC musi być oczywiście obecny w postaci karty rozszerzeń. 2) Kontroler FDC nie musi mieć własnego BIOSu - wystarczy zwykły kontroler FDD + HDD z AT (16-bitowy!) - musi po prostu wspierać stacje HD. I już mamy 1,2MB czy 1,44MB w XT. Oczywiście BIOS trzeba wspomóc i do tego ładujemy malutki TSR https://en.wikipedia.org/wiki/2M_(DOS) - zajmuje tylko około 4kB w pamięci. Kontrolery FDD z własnym BIOSem zwykle zżerają 16kB UMB. Więc stosowanie tego TSRa to profit! 3) To czy dysk wspiera czy nie wspiera auto parkowanie nie zależy od napędu głowicy. Co do edytorów tekstów lubiłem MiniTaga i ChiWritera. PS: Jednym z moich XT jest taki sam Inswell Turbo XT, do niego mam monitor z zielonym luminoforem :) Kilka fotek wrzuciłem tutaj: https://imgur.com/a/oNO71Ym