Matura 2014 i egzamin.. z informatyki

Offtop MJG_1 06-10-2013 2410 4
06-10-2013 23:51
Witam!
Od jakiś n-tych lat planowałem tą chwilę, ten moment.. Nie, nie mówię o zakupie konsoli, maca czy innego bezsensowanego ficzera.
Mam tu na myśli drogę kariery, o której marzyłem od kilku ładnych lat; tak, informatyka to mój żywioł (nie wspominając o muzyce rockowej). Tak właśnie się składa że w tym roku zdaję maturę, a moim przeogromnym marzeniem byłyby studia na Politechnice Warszawskiej, dlatego kilka miesięcy temu zacząłem śledzić standardy maturalne, punktacje i tego typu pierdoły.
Zdecydowałem się zdawać na rozszerzeniu matmę, fizykę i informatykę (angielskiego nie będę wspominał, to raczej zdaję bardziej w charakterze hobby). Z tym pierwszym sobie poradzę, z drugim.. może jakoś przejdę. Jeżeli zaś chodzi o informatykę to mam do was kilka pytań.

Przejdę do meritum sprawy: czy ktoś z was w niezbyt odległej przeszłości zdawał ten przedmiot na maturze? Jak oceniacie zdawalność, zadania, poziom trudności? Czy ten egzamin w pewnym sensie zadecydował o waszym być albo nie być, jeśli chodzi o samą rekrutację na uczelnię?

Proszę o soczyste i pełne w treści odpowiedzi; podpowiedzi; gratulacje; wyrazy współczucia czy też po prostu zwykłe spostrzeżenia na ten temat.

Z góry wielkie dzięki!
07-10-2013 10:26
Jako, że chyba jesteśmy tym samym rocznikiem i także zdaję maturę 2014, powiem tak. Wybieram rozszerzoną matematykę (jako że ją uwielbiam na przekór "humanistom" albo "osobom nie umiejącym liczyć"), fizykę (rozumiem ją, ale nie jest mi potrzebna), angielski (liczy się do zawyżonego współczynnika punktacji na uczelni, lecz więcej punktów rekrutacji uzyskam z pewnością z podstawy :)). Nad informatyką się zastanawiałem już od początku liceum, lecz (póki co) zrezygnowałem.

Zamierzam iść na Politechnikę Gdańską. Zgodnie z zasadami rekrutacji, wybiera się tam jeden przedmiot "specjalny", który przelicza się na najwyższą składową punktacji. Do wyboru (między innymi) informatyka, matematyka, fizyka. Szczerze mówiąc, uważam że lepiej jest skoncentrować się na jednym przedmiocie, który na dodatek mam w rozszerzonym programie nauczania (matematyka/fizyka). Zresztą, chyba dobrze przygotowany do matematyki napiszę lepiej egzamin z niej niż z informatyki. Wiedza i umiejętności to jedna rzecz, lecz trzeba się zapoznać z typami zadań (które do łatwych nie należą), itd..

Jeżeli czujesz się dobry w programowaniu/algorytmice (a są bodajże takie zadania na rozszerzeniu) i uważasz, że dasz radę zdobyć 75% lub więcej - jak najbardziej spróbuj, może się przydać (zaważyć na wybraniu ciebie spośród innych podczas rekrutacji). Miej uwagę jednak na fakt, że napychając sobie przedmiotów na maturze, będziesz po prostu zmęczony na kolejne (co do tego, zorientuj się jaki będzie rozkład matur w maju 2014).

Btw. A może jednak informatykę wybiorę.. sam nie wiem. :>

Btw2. Pewnie wiesz o tym, ale przypominam, że deklaracje można zmieniać do stycznia/lutego.
Trochę pfcode'a i technika się gubi.. ~ Aveo, 2015
07-10-2013 16:51
O fakcie że deklaracje możemy zmieniać do lutego wiem od dawna. Chyba jednak jestem zdecydowany na zdawanie informatyki. Algorytmy i programowanie raczej jest banalne, ogólnie sam egzamin z informatyki jest (przynajmniej wg. mnie) najprostszym.

Jak już wspominałem jestem przerażony fizyką, dopiero teraz zacząłem się bardziej przykładać do tego przedmiotu. Nawet zaczynam szukać korepetytora, bo czuję że nie dam rady sam wszystkiego ogarnąć. Niestety na wszystkich kierunkach na Polwaw fizyka jest oceniana najwyżej, więc chcąc - nie chcąc zdać muszę. ;)
01-11-2013 08:18
Hej, ja zdawałem informatyke na poziomie rozszerzonym w maju 2013 roku :)
Niewątpliwie zadycydowało to o moim być albo nie być, gdyż ze względu na szkołę do jakiej chodziłem ciężko było probówać zdawać mature z matmy czy fizyki na poziomie rozszerzonym, a do informatyki jakieś zamiłowanie mam więc sam z dużą ochotą przygotowywałem się w domu sam.
Miałem dosłownie podstawową wiedzę na temat programowania, Excela i Accessa, ale też się tak składa, że nie ma dużego skoku poziomu z podstawy na rozszerzoną na informatyce.
Jak wyglądały moje przygotowania? Zebrałem wszystkie możliwe arkusze jakie było w internecie i rozwiązywałem przez cały rok nieraz kilka razy te zadania. Dogłębnie je analizowałem, żeby wczuć się w schemat, bo taki istnieje jak to na maturze. Chodziło też o dojście do tego jakiego oni myślenia wymagają.
Dużo pomogła mi ta strona jeśli mogę ją polecić maturainformatyka .
Suma sumarum udało mi się ją zdać na 82 % na poziomie rozszerzonym. Liczyłem przed na 50. Po wynikach okazało się, że chce pisać jeszcze raz, bo mogłem spokojnie mieć więcej :D
08-03-2014 12:40   (Edytowano: 08-03-2014 12:41 )
Daję update: zrezygnowałem ze zdawania informatyki. Zdaję sobie sprawę że mówiąc o tym na forum komputerowym pewnie będę szybko zlinczowany, lecz na swoją obronę dodam tylko jedno: nie wiem jeszcze czy może nie pójść w stronę elektroniki. Cóż, patrząc na punktowanie przy rekrutacji na uczelnie, bardziej uniwersalny wydaje się duet matma + fizyka, więc pozostaję tylko przy tych przedmiotach.

Aby załagodzić czarę goryczy, przedstawię wam pewną scenkę sytuacyjną.

Dziś grzebiąc w starych gratach szukałem pamięci SIMM. Dumnie zakończywszy swoje poszukiwania, wyłożyłem znalezisko (a właściwie kilka) na stół w celu przeliczenia modułów oraz przyjrzenia im się bliżej. W końcu podchodzi do mnie moja rodzicielka, przygląda mi się i pyta:
- Ale po co Ci te pamięci?
Ja, zdziwiony niczym niemieckie dowództwo podczas Bitwy nad Bzurą odpowiadam:
- Skąd wiesz co to jest?!
Ona na to:
- No widzisz, ja wiem jak wyglądają pamięci RAM, a Ty dalej nie wiesz jak wygląda rzetelna nauka do matury.
Że tak przytoczę kogoś tam: "owned in seconds".

Aby móc odpowiedzieć w tym wątku, zaloguj się.