Ostatnio przeglądając internet natrafiłem na ten artykuł http://newbie.linux.pl/?id=article&kategoria=13&show=657 poświęcony jest o linuksach ( bazujących na mniej czy bardziej popularnych dystrybucjach ) na starszy sprzęt. Co o nim sądzicie i o dystrybucjach w nim wspomnianym? Ja osobiście o kilku wymienionej dystrybucjach nigdy nie słyszałem ale ja tam jestem "happy windows user :]" co znaczy samo przez się :D

Przepraszam, że wyjdę poza temat, ale bardzo mnie zaintrygowało to bycie: „happy windows userem :]”. Po pierwsze nie wiem, jakim cudem jest się szczęśliwym, gdy korzysta się z całej serii czegokolwiek, w tym wypadku wszystkich(?) systemów Windows, jak Ty to mówisz. Można oczywiście lubić, nawet bardzo, ba, można nawet to kochać, uwielbiać, podziwiać, być fanem itp., ale nie wiem, jak to mnie ma niby czynić szczęśliwym (no chyba, że zdobędę jakiś rzadki, oryginalny egzemplarz jakiejś wersji beta czy coś to wtedy zwracam honor), a z tego co mówisz wynikałoby, iż jesteś szczęśliwy nawet, gdy najnowszy Windows jest dla Ciebie zupełnie nie do zaakceptowania (zresztą nie rozumiem, po co to w ogóle ukrywać). Druga rzecz to fakt, iż sam bardzo lubię takiego Windowsa 95, ale to wynika bardziej z pewnego sentymentu, że to była część mojego dzieciństwa, co nie znaczy od razu, iż w ewentualnych starciach nie mam argumentów – wręcz przeciwnie, bo Windows 95 (wykluczając wersję OSR 2.5) nie był od razu obładowany bzdetami typu Active Desktop, logiem Windowsa na pasku zadań Eksploratora Windows (po dłuższym użytkowaniu Windowsa 98 czy Me niejednokrotnie była to zmora) czy automatyczną kopią zapasową rejestru (taka funkcja jest już w 98-ce, aczkolwiek są lepsze alternatywy moim zdaniem), a w dodatku okna podczas przechodzenia po katalogach dysków były dla mnie całkiem przejrzyste, gdyż wtedy podczas korzystania z PC zdecydowanie dominowała u mnie myszka.

The war has been started...
Trzeba załatwić popcorn.

PeCeT-full, przyznam Ci rację i wtrącę się do tematu, jest dużo systemów z tej serii, jedne lubię, nie. Dodam że Vista/8 nie zła(y) jak ją (jego) malują ;). Sam na laptopie używałem i ósemki i Visty. Wszystko ma plusy i minusy, Windows 8:
Minusy:
-Nie instaluje sterowników dla Visty.
Plusy:
-Bardzo wydajny na starym sprzęcie.
Vista:
Minusy:
-Średnia wydajność.
Plusy:
-Eksplorator Gier;
-Instaluje sterowniki dla Visty :D.
Bym zapomniał, dhg jest "happy linux userem :]" więc jak to oceniasz?

Po pierwsze: Windows wyższy niż XP jest badziewiem. Tak, zwykłym badziewiem z perspektywy linuksowca.

Oskar, Windows 8 NIE nadaje się na stare komputery z prostej przyczyny: wiele starszych procesorów nie obsługuje NX/XD bitu - czyli po prostu się nie uruchomi. Jest zachowana kompatybilność wsteczna sterowników z Windows 7 w praktyce (z Vistą raczej podobnie).

Vista nie ma plusów. Eksplorator gier istnieje także w wyższych systemach.

Jeżeli ktoś decyduje się na wgranie Windows wyższy niż XP, powinen rozważać wybór pomiędzy Win7 (dosyć dojrzały system, działa o wiele sprawniej niż Vista) a Win8 (szybszy od Win7, lecz posiada tragiczne Metro/ModernUI - można po paru modyfikacjach je ukryć, dograć Menu Start i staje się używalne).

"happy windows user :]" - spór o to, czy rzeczywiście obrazuje to postawę Simply'ego jest niesłuszny, ponieważ jest to jedynie przeistoczona wersja sygnatury dhg, niekoniecznie użyta w sensie dosłownym. Ponadto radzę zwrócić uwagę na to, kto jest podmiotem w tym wyrażeniu: zadowolony z windowsa "windows user" czy "happy user" używający Windowsa ;)

Aczkolwiek, (nie odnosząc się do Simply'ego w żadnym już stopniu) spotkałem się z wieloma opiniami typu: "Windows jest zajebisty, Linux to gówno.", "Na Windowsie chodzą mi gry, więc ten system jest świetny. Reszta to dno.". Szczerze mówiąc, gdy słyszę takie komentarze uważam rozmówcę za kretyna nieumiejącego przytoczyć sensownych argumentów. Prawdą jest, że wielu ten system wystarcza do pracy i to szanuję, lecz KAŻDY Power User powinien zapoznać się z działaniem alternatyw.

Temat przenoszę do Offtopu, ale nie zamykam. Simply, wstaw ten link jeszcze raz do Lekkiego Oprogramowania ;)

pfcode, mówiąc starsze komputery mam na myśli mojego FSC E620 i BenQ.
A co do sterowników, to NIE działają (przynajmniej te z BenQ), W8 ma wbudowane poza VGA, wywala że z stare.
A Vista się NADAJE tylko trzeba mieć dobrego laptopa (lub pc) jak mój BenQ :).

Nie musiałeś cytować całości posta. :)
Odwołałem się do większości starszego sprzętu. Twoje sprzęty nie są wcale strasznie stare :)

Vista jest zła, kiedyś to zrozumiesz.

:D wrzucę na basha ^^

Jak wiesz i spróbowałeś własnoręcznie, że dana gra (gry) nie chodzą dobrze (albo nie będą chodzić w ogóle) pod Wine, to weź Windowsa. XP, 7, lub 8 w zależności od twojego widzimisię i parametrów komputera. Jak wszystkie twoje gry działają pod Wine, bierz Linuxa. Najlepiej Debiana, lub Arch Linuxa. Proste?

Co...

Ja żadnej wojny nie zaczynałem i nawet takowej wszczynać nie zamierzam, każdy ma swoje zdanie i ja go nie będę negował, o ile poprze to mądrymi i rzeczowymi argumentami, a tak właściwie to nie życzyłem, by dyskusja przerodziła się nagle w bycie nie wiadomo jakim „Windows userem”, ponadto zwyczajnie udzieliłem odpowiedzi na podstawie, w jakiej osobiście zrozumiałem słowa Simply'ego, więc nie wiem, o co ten spór w ogóle. Szanujmy się nawzajem.

Pomimo łopatologicznego charakteru dołączę do tematu.

Na wstępie: miło powitać mi dawnego znajomego z YT. Myślałem że już się gdzieś zagubiłeś w tych przeogromnych czeluściach internetu, @PeCeT_full. :D

Więc tak.. Jeżeli chodzi o mnie, od jakiegoś czasu jestem zadeklarowanym linuksowcem. Dla mnie samo stwierdzenie "Windows wyższy niż XP jest badziewiem. Tak, zwykłym badziewiem z perspektywy linuksowca." woła o pomstę do nieba. W oczach linuksowca KAŻDY, ale to KAŻDY Windows jest badziewiem. Ale mniejsza, nie lubię się kłócić na tematy ideologiczne. ;)

Teraz co nieco o Windows 8. Jak każdy z was byłem nastawiony dosyć pesymistycznie, że brzydki i w ogóle jakiś taki bezużyteczny. Kupując jakieś 4 miesiące temu nowy komputer (Lenovo Y580) miałem dylemat: siedem czy łosiem. Wybrałem jednak 8 i szczerze powiedziawszy jest dobry.. jak na Windowsa. U mnie działa cholernie szybko (chociaż nie wiem czy to jest bardziej wina bebechów oraz dysku SSD na mSATA) i NAWET jest intuicyjny. Jednak nie zapominajmy że to jest jednak Windows. Ekran śmierci, jądro pisane w Pascalu oraz dziury większe niż w skarpetach należących do przeciętnego gościa który wylądował w monarze, oto kwintesencja tego systemu. Aby było ciekawiej, sparafrazuję mojego polonistę z liceum: "mam tego wirusa" tylko aby odpalić to, czego pod Wine uruchomić się nie da, a w tym jest najlepszy (no poza 16-bitowymi aplikacjami i VPC 2007..).

Jeżeli chodzi o wątek z Vistą - używam (chyba teraz mogę powiedzieć że używałem) tego badziewia od 2008 roku. E4450, 2GB RAM i 8600GT. Niestabilny, zasobożerny, brzydki, pomimo posiadanej 32-bitowej wersji. Dało się tego jakoś używać dopiero gdy wypuścili SP1. Generalnie nie polecam.

A ja napiszę krótko. Liczy się software nie system.

Tak na marginesie, spójrzcie co m$ zrobił z swojej konsoli. ;)

@e4nd, a teraz spójrz ile można zrobić z konsolą od Torvaldsa.. i czekaj.. jeszcze chwilę.. ZA DARMO!

A'propos, ostatnio musiałem dwa programy (Geany+pluginy i gpicview) w Wheezym przebudować, ponieważ Debianowe paczki miały... błędy! Co innego, że budowanie ograniczyło się do "configure->make->make install", ale dziwne, że w tak porządnej dystrybucji w tak koncertowy sposób sknocili paczki (Geany ptrafił zresetować cały X server przy debugowaniu, gpicview tylko nie obsługiwał zoomu).