I tęsknić. Kompy składane przez Spółdzielnie Informatyków w latach 80'tych chodzą do dzisiaj. Niemieckie kompy chodzą bardzo dobrze, bo Niemcy mają precyzję chyba w genach :). Tymczasem Polacy nie umieją skłądac maszyn!
Mieli mi w perwnym serwisie złożyć kompa. Części kupowałem u nich. Dałem im dokładną rozpiskę, gdzie jakie dyski podłączyć, co Master a co Slave. Powiedziałem im, jakie karty do jakich slotów, bo musze mieć chłodno.
Odbieram kompa. Zaglądam do środka. Płyta skonfigurowana. Proc włożony.
- Karta graficzna lata po dnie obudowy
- Dyski niepodłączone, taśma jak Grafa
- Kabel od zasilacza smętnie zwisa zawiązany na straszny supeł.
- Karta sieciowa wepchnięta brutalnie w ISĘ tak, że się śledź wygiął.
- pamięć RAM w niewłaściwych bankach.
OMIJAĆ SERWIS A...O W KRK!