Mam pewne pytanie.
Otóż, kiedy byłem dużo młodszy, interesowałem się elektroniką i pytałem się każdego o złom, z którego mógłbym coś złożyć. Pamiętem, że keidyś miałem dość duże moduły, ale nie drukowane, tylko metalowe, z przyspawanymi doń panelami i na nich częsciami (kto otwierał tv marki Ametyst wie o co chodzi). z góry od modułu odchodziła pozioma poprzeczka na której były dośc porządne gniazdka lampowe zawierające niewielkie lampy w ciemnym lakierze, jeszcze je mam, i są to diody.
co ciekawe, moduły były pochodzenia niemieckiego (lampy RFT i Telefunken, kondensatory: niemieckie ceramiczne militarki zbrojone metalową siateczką), a na lampach znajdowały się daty od 1951 roku (chyba na jednej był 1949 ale nie pamiętam). Ktoś, kto wygrzebał mi te moduły mówił, iż są od "kalkulatora analogowego". Ostatnio znalazłem blachę od tego modułu, i było na niej wybita data "19.12.1953"
Czy ktoś interesujący się historią komputerów wie, czy Niemcy budowali wtedy kalkulatory? Z późnych lat 40stych znam Eniaca i ruski analizator dziesiątkowy M1 z monstrualną pamięcią (dwa piętra budynku rdzeni opóźniających).