Scenka z naszego liceum (Wszystkiego najgorszego dla prof. J, któa przeszła na emeryturę przesyła MCbx)
Pierwsza klasa Liceum, Human:
[wchodzi do klasy]
Dzien dobry. Jestem profesor ... J. Wyciągamy podręczniki i robimy zadania. tomek! Czemu masz podręcznik do pierwszej klasy?
T: Bo jestesmy pierwszą klasą!
J: Durniu! Masz kupić ten podręcznik co mówiłam!
Wszyscy jesteście osłami i trzeba wam wszystko wykładać. Dzisiaj przerobimy sobie całki. Kto pamięta pochodne z poprzedniej lekcji?
[nikt nie odpowiada]
J: [tonem obrażonej Zawszedziewicy (r)] Wczoraj zadawałam zadanie, mieliście wyliczyć pochodne, 4 strony zadań Nie macie?
Uczeń: nie umieliśmy dokłądnie... te pochodne to przecież żeśmy tak szybko przerobili... jedna lekcję...
J [doprowadzona do stanu wściekłości wrzeszczy na całą salę]: Kto zrobił zadanie?
[nikt nie podnosi ręki]
J [absolutna furia]: OSŁY NIEUKI LENIE PATENTOWANE!!! JA WAM DAM NIE ROBIĆ ZADANIA!!! [rzuca dziennikiem przez salę, X z ostatniej ławki uchyla się przed latającym obiektem] WSZYSTKIM WAM WPISZĘ PO DWIE JEDYNKI! NIE ZDACIE TEJ KLASY!!! [już łagodniej] Gdzie mam dziennik?
Uczeń: rzuciła pani...
J: [znowu wnerwiona] TO MI GO PODAJ OŚLE! POCHODNYCH NIE UMIESZ?
[uczeń ostrożnie wstaje z krzesła i podaje dziennik nauczycielce]
J: CZY JA KAZAŁAM CI WSTAWAĆ?
NUMER 1 - DWIE JEDYNKi
NUMER 2 - DWIE JEDYNKI
[kontynuuje wstawianie]
NUMER 3 - DWIE JEDYNKI..
Uczeń: ja mam jakieś próby z zadaniem
J: Pokaż...
[uczeń pokazuje zeszyt]
J: CO TU MASZ NABAZGRANE? TO NIE JEST UKŁAD NIEUKU! GDZIE MASZ KLAMRĘ?
NUMER 3 - DWIE JEDYNKI i dop, bo coś miałeś...
[kontynuuje do końca dziennika, wpisuje nawet nieobecnym]
Teraz przejdziemy do całek. Rozwiążmy zadanie 3.76.
Ponieważ licznik nie jest pochodną mianownika musimy obliczyć...
[lekcja trwa nadal, przerywana co jakiś czas wyproszeniem ucznia z sali, bo głośno oddychał, tudzież od niechcenia rzucenie kluczami w jakiegoś wesołka].
P.S. Pisałem wielokrotnie o gierce Student-Strtike. Oto screen z pierwszej mapy. Korytarz między gimnastyczną a skrzydłem sal 13-18. wprowadziłęm do HL masę innowacji, jak np:
- ofiary wyrywające się oprawcy
- zwiększona krwistość na ściany
- po zamordowaniu wyskakuje 10 punktowa apteczka w postaci serduszka (zerżnięte z Blood2), ale nie wyskakuje już w przypadku strzału w serce.
- możliwość palenia. Chyba nie papierosów :).]
- pisanie na ścianach (nie grafitti).